ORLEAN – średniowieczny królik z kapelusza, czyli chłopy z wora do roboty

Doszły mnie słuchy, jakoby Orlean był „ najbardziej suchym euro* na świecie” . Nadal jednak poszukuję precyzyjnej definicji sformułowania : eurosuchar*, jedyne, czego jestem pewna to to, że komplement to nie jest. A poza tym może być i tak, że to nie gra jest zupełnie pozbawiona klimatu, tylko gracze nie uruchamiają wyobraźni...

Faktycznie, przeciwnikom gier euro* gra by się nie spodobała, ale dobrze wiesz, że tacy gracze nigdy na Orlean nawet nie spojrzą. Dla pozostałych gra najprawdopodobniej objawi swe następujące zalety:
- wyczuwalny klimat średniowiecza i ówczesnych relacji społecznych ( a to przeczy suchości podejścia do tematyki)


- element losowy, czyli „wórbuilding”* , albo też „worker-placement” ( taki czytany jak worek, nie workerplacement* ). Innymi słowy- losowanie swoich pracowników z bawełnianego woreczka. Oczywiście o ich liczbę, rodzaj oraz liczbę tych, ilu możesz jednorazowo wydobyć z wora musisz już zadbać sam. Więc do głosu oprócz szczęścia dochodzi też prawdopodobieństwo, a to już matematyka…


- oryginalny sposób umieszczania pracowników na osobistej planszetce gracza* . Aby wykonać akcje musisz umiejscowić swoich CHŁOPKÓW* w liczbie i kolorze dokładnie takim, jak nakazują kółka pod daną akcją. Jako że mamy limit 8 do ustawienia na rynku (pasek na dole, którego część widać na zdjęciu na górze) bardzo miła jest opcja pozostawiania na danych polach pracowników. Czekają sobie oni na resztę ekipy pozwalającej wykonać wreszcie upatrzoną akcję. Przez to gra jest zresztą o wiele łatwiejsza.


- i wreszcie średni poziom trudności gry przy jednoczesnym dużym zakresie możliwych ścieżek rozwoju. Dzięki temu gra się tak jakoś lekko i przyjemnie. Wydaje się być niezła i dla zaawansowanych i dla raczej początkujących graczy.



Miałam przyjemność grać w wydanie, w którym żetony są zastąpione przez meeple* . Myśl, że mogłyby być to jednak żetony wcale mi się nie podoba, gra w takiej wersji musi tracić na swojej może i nie powalającej, ale całkiem przyjemnej oku urodzie.  


OCENA** :
złe/słabe/tyłka nie urywa/dobre/naprawdę dobre/najlepsze
** publikowane oceny są całkowicie subiektywne i nie mają ambicji trendsetterskich


Komentarze